Jerzy Karpiński
LIST DO PREMIERA
 
Szanowny Panie! Nasz Premierze!
Piszę do Pana zniesmaczony.
I dodam przy tym całkiem szczerze,
że jestem wściekły i wzburzony!
 
Mój Związek ma być rozwiązany
niczym przestępcza jakaś nacja!
Tak chce PO i pan Huskowski!
Tak ma wyglądać demokracja?
 
Moją krwawicę, moje mienie,
to co przez lata uprawiałem,
ktoś chce mi zabrać! Ma sumienie
zniszczyć to wszystko co zdziałałem?
 
Przewrotność całej sytuacji
wreszcie otwiera ludziom oczy.
Nikt z nas nie może dziś mieć racji,
bo nikt bogaczom nie podskoczy!
 
Liczą się ziemia i pieniądze,
a Naród niech za wszystko płaci!
Ważne są tylko czyjeś żądze!
Elita zyska! Naród straci!
 
Panie Premierze! Niech Pan działa!
Niech Pan powstrzyma złe zamiary!
Jeszcze nam krzywda się nie stała,
nie musi nabrać kształtów kary!
 
Nie musi krzywdzić biednych ludzi!
Niech więc się stanie cud wspaniały
i niech rozsadek w posłach wzbudzi!
Będzie ich wielbić Naród cały!
 
I żaden poseł myśli tej nie kupi,
że jak przed szkodą tak po szkodzie głupi!
 
 
 
Warszawa, dnia 4 kwietnia 2013 roku

Warto odwiedzić


 

Logowanie