"Przyznanie byłym właścicielom i ich spadkobiercom utraconych bezprawnie nieruchomości jest słuszne i sprawiedliwe, ale nie może się dokonać zastąpienie jednego bezprawia drugim. Przecież to nie działkowcy odebrali byłym właścicielom nieruchomości, lecz ówczesne władze państwa. Część odebranej właścicielom ziemi przeznaczono na pracownicze ogrody działkowe. Dlaczego więc naprawianie krzywd byłym właścicielom, a raczej ich spadkobiercom ma się odbywać kosztem wyrządzenia krzywd drugiej, a nawet trzeciej generacji działkowców" – piszą w liście do Prezydenta Warszawy działkowcy z ROD "Obrońca" we Wrocławiu.