23.06.2016

Rodzinny Ogród Działkowy
      „PARTYNICE”
       we Wrocławiu
 
 
                           RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH

23.06.2016

Rodzinny Ogród Działkowy
      „PARTYNICE”
       we Wrocławiu
 
 
                           RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH
 
          Pan Adam Bodnar
             Al. Solidarności 77                                                                            
                               00 – 090   W a r s z a w a
 
 
 
         Pozwólcie nam wreszcie spokojnie pracować i odpoczywać na działkach
 
        
 
         Jeszcze nie przebrzmiały echa zwycięskiej batalii działkowców w obronie altan ogrodowych, a już mamy nowe zagrożenia. Tym razem ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich, który złożył do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek o zastosowanie rozszerzonego nadzoru budowlanego wobec obiektów budowlanych nie wymagających dotąd zgłoszenia ani pozwolenia na budowę. A właśnie do takich obiektów należą altany na działkach w rodzinnych ogrodach działkowych.
 
         Nic dziwnego, że podjęcie takich działań przez RPO wywołuje niepokój wśród działkowców. – Przecież te sprawy normuje Ustawa o ROD oraz Ustawa Prawo Budowlane – słychać w ogrodach. – Czemu więc ma służyć obecna aktywność Rzecznika Praw Obywatelskich? Czy to kolejny zamach na nasze Ogrody?
 
         Obawy te są uzasadnione, bo jeśli NSA uzna argumenty Rzecznika,
to altany działkowe w ogrodach, które nie znajdują się w planach zagospodarowania przestrzennego, mimo że odpowiadają normatywom ustawowym, będą nielegalne. A co wówczas, gdy Ogród będzie likwidowany? Za nielegalne budowle (samowole budowlane?) odszkodowania się nie należą.
 
         Tego typu działania nie sprzyjają dalszemu rozwojowi ogrodów działkowych. Przecież działkowcy nie będą chcieli modernizować czy budować altan, kiedy nie będą mieli gwarancji, że są one zgodne z prawem. Nie będą też modernizować infrastruktury ogrodowej. Czy o to Panu chodzi Panie Rzeczniku?
 
         Pozwólcie nam wreszcie spokojnie pracować i odpoczywać na działkach. My już zaczynamy się gubić próbując odgadnąć o co w tym wszystkim chodzi. Ale mądra maksyma mówi, że jak nie wiadomo o co chodzi, to idzie o kasę,
o likwidację ogrodów bez wypłacania odszkodowań, o skracanie „jesieni życia” tym, którzy już przestali być produktywni, ale nadal pobierają emerytury i renty.
 
 
         PANIE RZECZNIKU PRAW OBYWATELSKICH!
 
         Niech Pan wsłucha się w głosy działkowców, zweryfikuje swoje stanowisko i wycofa złożony wniosek, który wcale nie jest
w interesie nas, działkowców, a zarazem obywateli Rzeczypospolitej.
 
 
 
 
                                                          Zarząd i działkowcy
                                                          ROD „PARTYNICE”
                                                                
Wrocław, 23 czerwca 2016 r.

 

 

Kategorie: