Do Krajowej Rady nieprzerwanie napływają od działkowców listy, apele i stanowiska, w których komentują oni założenia do projektu ustawy działkowej przygotowane przez posłów Platformy Obywatelskiej pod kierunkiem Stanisława Huskowskiego. Działkowcy wyrażają swoje opinie i refleksje, komentują proponowane rozwiązania i zadają pytania – nie tylko posłowi Huskowskiemu i innym posłom PO, ale także Premierowi Donaldowi Tuskowi. W sumie dotychczas KR PZD otrzymała blisko 500 takich wystąpień.

Do Krajowej Rady nieprzerwanie napływają od działkowców listy, apele i stanowiska, w których komentują oni założenia do projektu ustawy działkowej przygotowane przez posłów Platformy Obywatelskiej pod kierunkiem Stanisława Huskowskiego. Działkowcy wyrażają swoje opinie i refleksje, komentują proponowane rozwiązania i zadają pytania – nie tylko posłowi Huskowskiemu i innym posłom PO, ale także Premierowi Donaldowi Tuskowi. W sumie dotychczas KR PZD otrzymała blisko 500 takich wystąpień. Pod większością z nich działkowcy podpisują się zbiorowo – średnio około 50 osób pod każdym stanowiskiem – stąd rzeczywista liczba osób komentujących założenia ustawy Platformy Obywatelskiej jest o wiele większa.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze zagadnienia pojawiające się w listach. 
Działkowcy uważają, że:
  • posłowie PO  opracowując zapisy projektu ustawy działkowej wzięli pod uwagę jedynie interes gmin i skarbu państwa, całkowicie zaś pominęli to co najważniejsze – ochronę własności działkowca

     

  • głównym celem projektu PO jest wygaszenie wszystkich praw do gruntów zajętych dzisiaj przez 5 tysięcy ogrodów, a zwłaszcza prawa użytkowania wieczystego

     

  • posłowie PO chcą przekreślić cały 115-letni dorobek ogrodnictwa działkowego i zmusić działkowców do budowania wszystkiego od początku

     

  • posłowie PO  proponują odebranie działkowcom praw nabytych w pełnym zaufaniu do stanowionego prawa z konstytucyjną ochroną własności włącznie

     

  • posłowie PO promują swój projekt poprzez ogólnikowe hasła, a pomijają najważniejsze skutki, stanowiące jego sedno

     

  • działkowcy podkreślają, że założenia ustawy są sprzeczne z ideą państwa prawa i bezpieczeństwa obywatelskiego, a przede wszystkim z wolą działkowców

     

  • projekt PO odbierany jest jako bezprecedensowe łamanie praw działkowców, obywateli Państwa Polskiego, zapisanych w Konstytucji RP

     

  • stworzenie projektu ustawy znacznie odbiegającego od składanych publicznie zapewnień i obietnic odczytane zostało jako wyraz pogardy dla ponad milionowej rzeszy działkowców i ich rodzin

     

  • w nadsyłanych stanowiskach często podkreślany jest fakt, iż projekt PO zakłada znaczące ograniczenie praw działkowców i ogrodów, co w konsekwencji prowadzi do pogorszenia się sytuacji ogrodów i ich likwidacji

     

  • nałożenie opłat na najuboższą grupę społeczeństwa sprawi, że działka nie będzie już świadczeniem socjalnym, jak dotychczas. Zamiast tego stanie się „ekskluzywnym hobby”.

     

  • w demokratycznym państwie prawa próbuje się zniszczyć społeczną organizację – Polski Związek Działkowców – a zwłaszcza jej samorządność, niezależność, samodzielność i demokrację – jest to jawne zaprzeczenie ideałów solidarności, ludzkiej aktywności społecznej, wolności obywatelskiej i rodzinności

     

  • autorzy projektu zamierzają zlikwidować prawną podstawę funkcjonowania ogrodów, usuwając główne bariery do szybkiego przejmowania gruntów ogrodów na cele komercyjne oraz naruszenia fundamentalnych uprawnień działkowców

     

  • likwidacja PZD to także całkowity brak poszanowania dla obowiązującej w Polsce konstytucyjnej zasady swobody zrzeszania się i ochrony własności

     

  • propozycję przejęcia przez Państwo majątku Związku działkowcy odbierają jako jawny, wrogi akt niczym nieuzasadnionej, bezprawnej i nie zgodnej z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej agresji

     

  • nacjonalizacja prywatnej własności na działkach i infrastruktury ogrodowej to ograbienie działkowców z oszczędności, które przez dziesięciolecia z ogromnym wysiłkiem gromadzone były po to, by ogrody się rozwijały, modernizowały, bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony władz państwowych i samorządowych

     

  • projekt PO obciąża działkowca wszystkimi kosztami funkcjonowania ogrodu, m.in. udziałem w opłacie rocznej za grunt ogrodu, opłatą dodatkową (20% opłaty rocznej) oraz kosztami kredytów na inwestycje

     

  • zniszczenie całego dorobku organizacyjnego polskich działkowców spowoduje, że będą zmuszeni zakładać stowarzyszenia, które mają konkurować między sobą i zabiegać w gminach o przekazanie im prowadzenia ogrodu

     

  • gmina będzie miała prawo usunąć dane stowarzyszenie z ogrodu i sama przejąć zarządzanie ogrodem lub przekazać je innemu podmiotowi, np. komercyjnemu zarządcy, za którego zapłacą działkowcy

     

  • żadna ważniejsza decyzja w ogrodzie, np. o inwestycji, nie będzie mogła zapaść bez zgody gminy – to radykalne ograniczenie samodzielności i samorządności każdego ogrodu

     

  • projekt PO nie zawiera przepisów dotyczących ochrony sądowej praw działkowców, co znacznie utrudni lub uniemożliwi obronę ich podstawowych interesów

     

  • jeżeli raz można było wygasić prawa, które działkowcy nabyli w oparciu o ustawę, to co stoi na przeszkodzie, aby zrobić to ponownie?
AH
 

 
Kategorie: