Czy ogrodnictwo działkowe w Polsce przeżywa taki rozkwit, że można dziś go nazwać „renesansem”? Myślę, że „renesans” nie jest słowem przesadzonym, lecz trzeba na to wszystko spojrzeć z różnych perspektyw. Na pewno w Polsce, szczególnie w dużych aglomeracjach, jest zapotrzebowanie na nowe ogrody działkowe.