Opłaty za działkę w naszym Okręgu są dość niskie. Zdarza się, że w niektórych ogrodach płaci się za roczną dzierżawę około stu złotych. A gdy pada propozycja podniesienia opłat rodzi to bunt. Myślenie działkowców – moim zdaniem – cechuje już nie egoizm, ale prywata. Oni nie biorą pod uwagę nie tylko stanu ogrodu, ale nawet stanu swojej działki. Za tak małe pieniądze nie da się poprawić infrastruktury w ogrodzie, a tym samym na ich działce.