Od 30 lat próbują położyć łapę na tych terenach zielonych. Argumenty padają rozmaite. Rzekomo ROD to rozwiązania „niesprawiedliwe", bo przecież z ogródków działkowych mogą korzystać niektórzy. Oczywiście jak postawią tam bloki z dwoma drzewkami i wybetonowaną „trasą spacerową", to każdy będzie z tego mógł korzystać dowolnie, a jak będę chciał odpocząć, to wejdę komuś do mieszkania z leżakiem. Tak będzie, nie kłamię.
Od 30 lat próbują położyć łapę na tych terenach zielonych. Argumenty padają rozmaite. Rzekomo ROD to rozwiązania „niesprawiedliwe", bo przecież z ogródków działkowych mogą korzystać niektórzy. Oczywiście jak postawią tam bloki z dwoma drzewkami i wybetonowaną „trasą spacerową", to każdy będzie z tego mógł korzystać dowolnie, a jak będę chciał odpocząć, to wejdę komuś do mieszkania z leżakiem. Tak będzie, nie kłamię.