30.09.2013
Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 50 w dniu 25-09-2013 (1. dzień obrad)
Oświadczenia.
Poseł Henryk Kmiecik:
30.09.2013
Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 50 w dniu 25-09-2013 (1. dzień obrad)
Oświadczenia.
Poseł Henryk Kmiecik:
Szanowna Pani Marszałkini! Wysoka Izbo! Chciałbym poruszyć sprawę działkowców w świetle prac nad ustawą w podkomisji nadzwyczajnej mającej rozpatrzeć projekty ustaw o ogrodach działkowych.
Trybunał Konstytucyjny zakwestionował większość zapisów obowiązującej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Dotychczasowe przepisy przestaną obowiązywać w styczniu 2014 r. Powstało kilka projektów ustaw, od projektów samych działkowców, do projektu najgorszego, czyli napisanego przez Platformę Obywatelską. Projekt Platformy z góry zmierzał do tego, żeby ograniczyć prawa działkowców do działek, na których działkowcy gospodarują, i w mojej opinii w rezultacie tereny ogródków sprzedano by deweloperom pod zabudowę. Posłowie Platformy celowo opóźniają prace nad ustawą, aby w ostatniej chwili przeforsować własne pomysły, oczywiście bardzo niekorzystne dla działkowców, i nie mają zamiaru realizować obietnicy premiera Tuska złożonej działkowcom, że nowa ustawa powstanie na podstawie projektu napisanego przez działkowców, chyba że i premier ich okłamał. Wprowadzono kilkadziesiąt zmian w projekcie obywatelskim. Zmiany te tak wypaczyły projekt tej ustawy, że przypomina on nie projekt obywatelski, a projekt Platformy, którą teraz ludzie nazywają nie Platformą Obywatelską, a platformą deweloperską.
Chamstwo i cynizm posłów Platformy osiągnęły kulminację 2 tygodnie temu. Gdy na posiedzeniu połączonych komisji przegłosowaliśmy Platformę i skierowaliśmy totalnie sknoconą ustawę ponownie w celu rozpatrzenia zmian do podkomisji nadzwyczajnej, przewodnicząca tej podkomisji, posłanka oczywiście Platformy, Krystyna Sibińska ze śmiechem powiedziała ironicznie do swoich koleżanek i kolegów: ˝No to teraz zwołamy posiedzenie podkomisji na grudzień˝. Gdy z kolegą to usłyszeliśmy, spojrzeliśmy tylko na siebie znacząco, a ja pomyślałem sobie, jak można dłużej tolerować taką osobę na stanowisku przewodniczącej podkomisji. Dlaczego posłowie Platformy tak nienawidzą działkowców i czynią wszystko, aby wyrzucić ich z ogrodów, zrozumiałem po słowach prezesa ogrodów działkowych z Wrocławia. Jak się okazało, na 160 ogrodów znajdujących się w granicach miasta Wrocławia w 159 przypadkach tereny tych ogrodów zostały już w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone pod zabudowę deweloperską. Podobnie dzieje się prawie w całej Polsce.
Ponad 1 mln osób podpisało się pod obywatelskim projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Czy ich głos mniej się liczy od głosu kilkudziesięciu posłów Platformy? Ponad 10 tys. osób demonstrowało dziś w 16 miastach Polski w obronie ogrodów działkowych z hasłem ˝Liczymy, że posłowie PO wreszcie zmądrzeją˝. Czy zmądrzeją? Osobiście nie widzę oznak tego. Wręcz przeciwnie, oni, mając większość w podkomisji, ponownie przegłosowują własne pomysły, które znowu wypaczają sens tej ustawy. Idiotyczne komentarze i uzasadnienia tego oburzają tak posłów opozycyjnych, jak i przedstawicieli strony społecznej, czyli samych działkowców.
Przed dwoma tygodniami na posiedzeniu połączonych komisji powiedziałem posłom Platformy, że oderwali się już od społeczeństwa i występują przeciw narodowi. Zaproponowałem, żeby wyszli przed Sejm, gdzie protestują związkowcy, i przedstawili się, kim są, a wtedy posłuchają, co naród mówi o Platformie, posłach Platformy i rządzie Platformy. Oczywiście, nie posłuchali mnie. Szkoda, ponieważ sądzę, że nabyliby szereg nowych doświadczeń w kontaktach z wyborcami. Teraz pozostaje nam zaapelować do sumienia posłów z Platformy, aby wycofali się z dalszych prac nad ustawą i pozwolili, aby pozostali posłowie wraz z działkowcami szybko wypracowali kształt ustawy na bazie projektu strony społecznej.
Osobiście mam jeszcze jedną obawę w kontekście zdobywania gruntów pod budownictwo deweloperskie. Otóż boję się, że może znowu jakiś idiota z Platformy zorientuje się, że są grunty w miastach zielone, niezabudowane… Jakie? Cmentarze. Dziękuję.
Kategorie: