Szanowni zebrani! Uczestnicy Konferencji!
Szanowni zebrani! Uczestnicy Konferencji!
Konferencja Okręgowa Polskiego Związku Działkowców we Wrocławiu, w której dzisiaj uczestniczymy jest rezultatem Wyroku Trybunału Konstytucyjnego ogłoszonego w dniu 11 lipca bieżącego roku. Jest rezultatem Wyroku, w którym Trybunał zdemolował ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych stwierdzając niekonstytucyjność aż 24 przepisów ustawy. Wyrok Trybunału był ogromnym zaskoczeniem dla Związku, tym bardziej, że przedstawiciele Sejmu RP podtrzymali wniosek w sprawie 4 artykułów ustawy, podobnie uczynił to przedstawiciel Prokuratora Generalnego a reprezentujący wnioskodawcę I Prezesa Sądu Najwyższego znacznie już na początku rozprawy w dniu 28 czerwca br. ograniczył wcześniej złożone wnioski. Nie wycofał jednak wniosku o rozpatrzenie zgodności z Konstytucją całej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Zanim przedstawię Państwu przebieg rozprawy i omówię skutki Wyroku należy choćby w dość dużym skrócie przypomnieć walkę jaką toczyliśmy w obronie naszej ustawy.
Pierwszy wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP został złożony przez Igo Prezesa Sądu Najwyższego w dniu 22 lutego 2010 r. Ówcześnie stanowisko to pełnił Profesor Lech Gardocki i zaskarżył 9 przepisów ustawy. Od tego czasu cały Związek rozpoczął batalię w obronie przepisów regulujących funkcjonowanie ogrodów. Zarządy ROD, walne zebrania przyjmowały liczne protesty śląc szczególnie do wnioskodawcy ale i kierując je do najwyższych władz naszego państwa.
Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców we Wrocławiu dokonywał szczegółowych analiz wniosku na posiedzeniach w dniach 16 marca, 09 kwietnia i 29 maja 2010 r. Zmasowany protest Krajowej Rady, wszystkich okręgów w Polsce, walnych zebrań jakby wprowadził w złość I Prezesa Sądu Najwyższego, który zamiast pochylić się nad tym społecznym sprzeciwem w odwecie w dniu 06 września 2010 roku złożył do Trybunału kolejne wnioski o uznanie za niezgodne z Konstytucją RP kolejnych 8 przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych ale również o zbadanie zgodności z Konstytucją całej ustawy.
Rok 2010 a szczególnie końców roku była niezwykle istotna dla dalszego biegu sprawy bo 01 grudnia 2010 r. Komisja Ustawodawcza Sejmu RP zdominowana przez posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz posłów Platformy Obywatelskiej przyjęła stanowisko, którym zwróciła się o stwierdzenie niekonstytucyjności 4 przepisów to jest dot. wyrażania przez Związek zgody na likwidację terenów ogrodów na cele komercyjne, nieodpłatnego przekazywania gruntów pod ogrody, ponoszenia konsekwencji przez gminy i Skarb Państwa wyroków dotyczących zwrotu gruntów ogrodów byłym właścicielom i terminowej likwidacji ogrodów.
Już po 7-miu dniach, bo 08 grudnia 2010 roku identyczną Opinię w imieniu Sejmu RP przyjmuje Marszałek Sejmu Pan Grzegorz Schetyna. Jak pamiętamy na … stronach obszernego uzasadnienia podkreśla, że uchylenie tych 4 przepisów powinno spowodować podjęcie prac nad nową ustawą o ogrodach działkowych, bo jak stwierdza pozostała część ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych będzie mieć charakter „kadłubowy”.
Już wtedy jak można było wyczytać z narad można podpisanego przez Marszałka Sejmu RP, że Platforma Obywatelska przyjęła dość czytelną politykę i plan unicestwienia ustawy. Polski Związek Działkowców dostrzegł te zagrożenia i mobilizował wszelkie siły dla odparcia ataku na ustawę. Związek szeroko informował działkowców, zarządy ogrodów wzywając do obrony praw zapisanych w ustawie.
Prezydium Okręgowego Zarządu przyjęło w krótkim czasie dwa Stanowiska bo już w dniu 14 i 30 grudnia 2010 r. będące odpowiedzią na Opinię Komisji Ustawodawczej i Opinię Marszałka Sejmu RP.
Okręgowy Zarząd na posiedzeniu w dniu 19 lutego 2011 r. zwrócił się z apelem do wszystkich zarządów, komisji rewizyjnych i rozjemczych o podjęcie akcji protestacyjnej, zwłaszcza przygotowanie i przeprowadzenie jej podczas walnych zebrań.
W politykę walki Polskiego Związku Działkowców z uregulowaniami zawartymi w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych włączone zostały także inne służby państwowe. Przede wszystkim mowa tu o Najwyższej Izbie Kontroli, która w 2009 a szczególnie w 2010 roku swoją aktywność zwróciła na tereny ogrodów działkowych. Pod hasłem kontroli realizacji przez gminy przepisów ustawy o ROD, faktycznie przeprowadzała kontrolę nie urzędów miast a kontrolę Okręgowych Zarządów, kontrolę zarządów ogrodów, kontrolę zagospodarowania działek. Do swych planów wciągnęła Nadzór Budowlany, którego inspektorzy badali stan zabudowy na działkach. Kontrola NIK miała potwierdzić wcześniejsze tezy o konieczności dokonania zmian w prawie dotyczącym ogrodów i Związku. Tzw. „Raport” Najwyższej Izby Kontroli prezentowany był na dwóch Komisjach Sejmowych. Komisja Kontroli Państwowej przyjęła go jedynie do wiadomości a Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Raport ten odrzuciła poddając go druzgocącej krytyce a Wiceprezes NIK zmuszony był do przeproszenia Związku.
Polski Związek Działkowców miała cały czas świadomość zagrożeń i próbował przeciwstawiać się polityce zniszczenia ustawy a może nawet i Związku. Niepokojące sygnały dochodziły z ówczesnego Ministerstwa Infrastruktury, który już pismem z dnia 23 grudnia 2009 r. przyznał się do prowadzenia prac nad nową ustawą i dokonywania analiz prawnych obecnej ustawy o ROD. Okręgowy Zarząd zwracał uwagę na tę działalność Ministerstwa w swoim Stanowisku z dnia 20 lutego 2010 r.
18 czerwca 2011 r. podczas VII-go Okręgowego Zjazdu Polskiego Związku Działkowców we Wrocławiu przyjęte zostało STANOWISKO w sprawie zagrożeń ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych a do Marszałka Sejmu RP Pana Grzegorza Schetyny przyjęty został APEL o zmianę swojego stanowiska oraz wyznaczenie do reprezentowania w Trybunale Konstytucyjnym innych posłów Sejmu RP niż Poseł Andrzej Dera i Poseł Stanisław Pięta z PiS-u.
Do zgodnego chóru Komisji Ustawodawczej i Sejmu RP zdominowanego przez Platformę Obywatelską przystąpił także Prokurator Generalny, który poparł uchylenie przez Trybunał wspomnianych wyżej 4 przepisów ustawy o ROD. Sytuacja ta to jakby zmowa przedstawicieli najwyższych władz Państwa, którzy zdecydowanie dążyli do co najmniej osłabienia pozycji Związku poprzez uchylenie choćby części przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
W dniu 25 lutego bieżącego roku przeczuwając zbliżający się termin rozpatrzenia wniosków przez Trybunał Konstytucyjny – Okręgowy Zarząd przyjął specjalne wystąpienia do Marszałka Sejmu RP – Pani Ewy Kopacz oraz do Premiera Rządu – Pana Donalda Tuska zwracając się o wyjaśnienie toczonej batalii przeciwko Związkowi i ogrodom oraz o podjęcie decyzji o wyznaczeniu innych posłów do występowania przed Trybunałem, bo Ci wyznaczeni w poprzedniej kadencji Sejmu RP nie gwarantują obrony sejmowej ustawy.
Okręgowy Zarząd przyjął również uchwałę, w której zwrócił się do zarządów i komisji statutowych ogrodów o przygotowanie wystąpień, protestów i stanowisk w obronie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i kierowanie ich do Trybunału oraz do najwyższych władz naszego Państwa.
Kolejne Apele i wystąpienia tym razem do wszystkich z osobna sędziów Trybunału Konstytucyjnego przyjęto i wysłano po posiedzeniu plenarnym w dniu 26 maja 2012 r.
Rezultatem tak zmasowanej obrony naszej ustawy było wysłanie tylko z okręgu wrocławskiego 747 wystąpień. Były to wystąpienia walnych zebrań, zarządów ogrodów, komisji rewizyjnych i komisji rozjemczych ale i indywidualnych działkowców. Tylko do Marszałka Sejmu RP skierowano 227 wystąpień, 180 wystąpień skierowano do Trybunału Konstytucyjnego a 138 skierowano do Premiera Rządu RP – Pana Donalda Tuska. Wśród pozostałych protestów i wniosków należy odnotować po kilkadziesiąt wystąpień do Prezydenta RP, Ministra Transportu, Klubów Parlamentarnych i Prezesa Sądu Najwyższego.
Godne odnotowania są wystąpienia pisemne samorządów terytorialnych w obronie ustawy i Związku. Burmistrzowie Miast i Gmin zwracali uwagę na bardzo dobrą współpracę z zarządami ogrodów i Związkiem podkreślając rolę i zadania rodzinnych ogrodów działkowych. Burmistrzom należą się słowa podziękowania i podziwu, że w tak trudnym dla Związku okresie gdy skierowana nagonka przeciw Związkowi była szczególnie widocznie w prawie, stanęli w obronie Związku i zapisanych w ustawie praw działkowców i ogrodów. Podziękować należy Burmistrzom Oleśnicy, Brzegu Dolnego, Jelcza-Laskowic, Milicza, Międzyborza, Strzelina, Sycowa, Środy Śląskiej Trzebnicy i Wołowa oraz Staroście Oleśnickiemu Panu Zbigniewowi Potyrale a także Wicemarszałkowi Województwa Dolnośląskiego – Panu Radosławowi Mołoniowi.
Obronę ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych prowadziła Krajowa Rada oraz wszystkie 26 okręgów Polskiego Związku Działkowców oraz setki burmistrzów miast i gmin, starostów i prezydentów miast, wśród których zabrakło jednak Prezydenta Wrocławia.
Wydawało się, że zrobiliśmy jako Związek wszystko by ochronić ustawę, by ochronić nasze prawa, prawa działkowców i ogrodów.
Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy, na którym rozpatrzy wnioski I Prezesa Sądu Najwyższego na dzień 28 czerwca 2012 r.
Związek bardzo starannie przygotował się do wzięcia udziału w rozprawie i widząc, że na Sali w Trybunale jest ponad 200 miejsc uzgodnił, że z każdego okręgu weźmie udział delegacja, łącznie około 180 osób. Z okręgu wrocławskiego do Warszawy udało się 9 osób. Pod Trybunałem byliśmy już półtora godziny wcześniej podobnie jak i inne delegacje. Ze strony Trybunału spotkało nas ogromne rozczarowanie. Straż Trybunału wpuściła jedynie niewiele ponad 100 osób a kilkadziesiąt osób pozostało za ogrodzeniem. Wśród osób nie wpuszczonych byli między innymi koleżanka Grażyna Watras – skarbnik OZ, Wiceprezes Jerzy Karpiński i Przewodniczący Okręgowej Komisji Rewizyjnej Pan Henryk Tomaszewski. Po przybyciu na salę zwróciliśmy uwagę na wolnych blisko 60 pustych krzeseł oddzielających publiczność od reprezentantów Sejmu RP, przedstawiciela I Prezesa Sądu Najwyższego i Prokuratora Generalnego. Rzucało się w oczy, że przedstawiciele tzw. stowarzyszeń ze Swarzędza, Olsztyna i Ostrołęki byli wpuszczani bezproblemowo całkiem oddzielnym wejściem. Na sali byli liczni dziennikarze oraz kamery wszystkich polskich ośrodków i programów telewizyjnych. Przed rozpoczęciem ale i w przerwie udzielano szereg wywiadów licznych stacji radiowych.
Trybunał w składzie 14 sędziów (pełny skład) rozpoczął od wysłuchania reprezentanta I Prezesa Sądu Najwyższego, który w nieskładnych zdaniach złożył oświadczenie, że I Prezes Sądu wycofuje część wniosków, czym wprowadził w zdziwienie Przewodniczącego rozprawy Prof. Biernata i pozostałych sędziów. Po krótkim oświadczeniu Prokuratora Generalnego swoje oświadczenia złożyli przedstawiciele Sejmu RP. Ku zaskoczeniu wszystkich Sejm reprezentowało trzech przedstawicieli – Posłanka PO Lidia Staroń, Poseł PiS-u Stanisław Pięta oraz Poseł Solidarnej Polski (poprzednio PiS) Andrzej Dera. Wystąpienia posłów to jeden zmasowany polityczny nalot na Związek i ustawę, żadnych merytorycznych argumentów. Z ich wystąpień wynikało, że Polski Związek Działkowców jest za silny, że władze muszą się z nim liczyć, że muszą się liczyć ze społeczną organizacją. To się władzy nie podoba, trzeba ukrócić tę silną pozycję, ten jak to mówią ze wstrętem „monopol” Związku.
Po blisko 6-ciu godzinach rozprawy, gdzie dopuszczono do głosu radców prawnych – przedstawicieli Związek ale i ograniczono czasie ich wypowiedzi – Trybunał ogłosił, że Wyrok zostanie wydany za dwa tygodnie, bo 11 lipca bieżącego roku.
Polski Związek Działkowców nie tracąc czasu wykorzystał te dwa tygodnie dla ogłoszenia powszechnego w kraju Protestu Polskich Działkowców. Na ogrodzeniach, bramach i budynkach zawisły banery i transparenty z hasłami w obronie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Pojawiły się flagi związkowe i państwowe, a na tablicach zawisły plakaty, odezwy i apele skierowane do działkowców, którym rozdano kilkaset tysięcy informacyjnych ulotek.
Trzeba jednak wspomnieć, że w okresie poprzedzającym posiedzenie Trybunału jak i w czasie ogłoszonej dwutygodniowej przerwy bardzo uaktywniła się szczególnie prasa centralna i niektóre tygodniki. Jakby na zawołanie pojawiły się różne artykuły krytykujące Związek, ustawę oraz ogrody, które według autorów artykułów niepotrzebnie zajmują atrakcyjne lokalizacje w dużych miastach. Brano w obronę byłych przedwojennych właścicieli gruntów, obecnie komunalnych, na których zorganizowano ogrody. Związkowi przeciwstawiano pojedynczych przedstawicieli tzw. stowarzyszeń jak Pana Wiesława Czaplickiego czy Pana Michalaka z Olsztyna, osób wobec których zapadły wyroki sądowe i prawomocne decyzje administracyjne wzywające do rozbiórki wybudowanych na działce domów mieszkalnych.
To miała być przeciwwaga wobec Związki i uzasadnienie tezy o „monopolu”, która była bardzo wygodna dla rządzących i Trybunału. Atak medialny skierowano także przeciw Krajowej Radzie przedstawiając fałszywe dane i informacje, a szczególnie przeciw Prezesowi Krajowej Rady – Panu Eugeniuszowi Kondrackiemu. W atakach medialnych celowały Dziennik-Gazeta Prawna, Gazeta Wyborcza oraz Rzeczpospolita.
Związek toczył boje medialne, a ja osobiście uczestniczyłem z upoważnienia Związku w debacie w Rzeczpospolitej. Zajadłe artykuły w swej treści szczególnie publikowały Newsweek i Polityka. Artykuły w prasie miały przygotować grunt do ogłoszenia Wyroku. Prowadzony przez Związek Tydzień Protestu Polskich Działkowców został dostrzeżony przez media. Akcja protestacyjna została opisana w gazetach ale omówiona i pokazywana w różnych programach telewizyjnych a także przedstawiana w programach radiowych. We Wrocławiu uczyniła to Gazeta Wrocławska i Ośrodek Telewizji Polskiej. W akcji protestacyjnej wzięło udział 181 ogrodów, to jest ponad 80%.
W dniu 11 lipca br. na Sali w Trybunale Konstytucyjnym było około 110 przedstawicieli Związku w tym 5 osób z naszego okręgu, oprócz mnie, Wiceprezes Jerzy Karpiński, Sekretarz OZ Barbara Karolczuk, członek Prezydium OZ Zbigniew Knapek oraz prawnik OZ – Pani Urszula Wróblewska. O godzinie 900 Przewodniczący 14-osobowego składu sędziowskiego ogłosił Wyrok.
Szanowni zebrani!
Zdaję sobie sprawę, że do Państwa trafił już Nadzwyczajny Biuletyn Informacyjny, w którym opisywany jest przebieg rozprawy, musiałem jednak choć w skrócie zrelacjonować zarówno przebieg akcji protestacyjnej, przebieg posiedzenia w kontekście wyobrażeń i zaangażowania w obronę ustawy ze strony członków i organów Związku okręgu wrocławskiego.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest dla Związku bardzo niekorzystny, wręcz druzgocący. Nikt takiego wyroku się nie spodziewał. Trybunał Konstytucyjny chciał nasz Związek upokorzyć ale przede wszystkim odebrać wszelkie prawa.
Wśród rozlicznych uchylonych przepisów na takie, które mówią o odebraniu Związkowi prawa veta przy likwidacji ogrodów na cele komercyjne i deweloperskie, o odebraniu Związkowi prawa własności budynków i budowli a więc wszelkich urządzeń ogrodowych, o odebraniu prawa do zwolnień podatkowych i opłat administracyjnych z tytułu prowadzenia działalności statutowej, o możliwości nieodpłatnego przekazywania gruntów pod nowe ogrody. Pozbawiono Związek praw do gruntów, o które ubiegają się dawni właściciele i spadkobiercy i to nie tylko Ci z tzw. „dekretu Bieruta”.
Organy Polskiego Związku Działkowców zostały pozbawione praw przydziału działek, wypełnianiu swoich obowiązków statutowych. Gorzkie dla nas jest uchylenie przez Trybunał zapisów o Związku jako samorządnej i niezależnej organizacji społecznej. Uchylono nam prawo do rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. Uchylono strukturę Związku oraz zapisy zawarte w art. 26 mówiące o zadaniach Polskiego Związku Działkowców. Całkowitym nieporozumieniem jest stwierdzenie niekonstytucyjności przepisu mówiącego o Funduszu Rozwoju ROD odbierając możliwości finansowania inwestycji remontów środków trwałych ogrodu. Uchylona nawet definicję ogrodu oraz liczne przepisy porządkowe np. o zaprzestaniu funkcjonowania ogrodu.
Pojechano jak to się mówi „do spodu” by raz na zawsze rozprawić się z tym znienawidzonym Polskim Związkiem Działkowców. Choć pozostawiono osobowość prawną PZD. Walcząc z Polskim Związkiem Działkowców uderzono jednak w ogrody i w prawa działkowców. Teraz w majestacie prawa bez zapytania się o zgodę Związku będzie można zlikwidować każdy ogród działkowy, który przeznaczony będzie w planach na inne cele. Od razu patrzymy tu na Wrocław na plany władz naszego miasta i czekamy jakie będą pierwsze ruchy Prezydenta. Wszak w planach zapisano do likwidacji na cele komercyjne 1100 hektarów gruntów wrocławskich ogrodów. Już teraz otrzymujemy pierwsze sygnały o zbieranych informacjach o terenach ogrodów bez uregulowanego stanu prawnego, a takich jest 241 hektarów.
Skutkiem Wyroku Trybunału będą także zwiększane obciążenia finansowe samych działkowców z tytułu podatków i opłat administracyjnych, tych szczególnie uciążliwych z tytułu poboru wód głębinowych. Jak zachowa się tutaj Urząd Marszałkowski? Podkreślić należy także, że niektóre gminy roszczą pretensje do opłat z tytułu użytkowania wieczystego gruntów. Dotąd nierozpoznane jest odwołanie Okręgowego Zarządu od decyzji Wójta Gminy Długołęka nakładająca na ogród opłatę w wysokości 170 tysięcy złotych.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego podjęli wielkie ryzyko, że ten Wyrok obróci się przeciwko działkowcom i ogrodom. Szeroka dostępność do terenów ogrodów i możliwość podejmowania przez gminy różnych decyzji finansowych w majestacie obowiązującego prawa może doprowadzić do upadku ogrodnictwa działowego i wielkiego niezadowolenia społecznego.
Trybunał nie wziął pod uwagę walorów ogrodów dla społeczeństwa, dla tej części w szczególności, która żyje i trwa z uprawy działki. Zwyciężyła polityka i dążenie za wszelką cenę do realizacji finansowych i biznesowych celów kosztem ludzi, mieszkańców miast.
Podkreślić jednakże trzeba, że dwóch sędziów Trybunału nie zgodziło się z Wyrokiem, Prof. Andrzej Wróbel wygłosił zdania odrębne nie godząc się na rozwiązanie Związku a Pan Marek Kotlinowski złożył votum separatum do Wyroku stwierdzając, że Trybunał nie wziął pod uwagę aspektu społecznego, idei i ducha ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
Polski Związek Działkowców po pierwszym szoku wywołanym Wyrokiem Trybunału, natychmiast podjął działania obronne. Jak wynika z Wyroku wchodzi on w życie dopiero po 18 miesiącach od ukazania się w Dzienniku Ustawa więc po 20 stycznia 2014 roku. Wówczas przestaną obowiązywać zakwestionowane przepisy. Mamy półtora roku czasu. Z jednej strony jest to dużo, z drugiej strony mało, jeżeli weźmie się po uwagę ogrom zadań, które nas czekają.
O pierwsze Krajowa Rada podjęła decyzję o zaskarżeniu Wyroku do Trybunału w Strasburgu. Po drugie podjęte zostały natychmiast prace nad nową ustawą o ogrodach działkowych. Przygotowane są już założenia do ustawy i pierwsze teksty nowych rozwiązań prawnych.
Po trzecie podjęto działania w celu powołania stowarzyszeń w ogrodach w oparciu o ustawę Prawo o stowarzyszeniach i w ten sposób po przekształceniu prawnym ogrodu kontynuować zarządzanie ogrodem i realizowanie zadań statutowych i członkowskich w ogrodach. W końcowej fazie przygotowania jest wzorcowy statutu stowarzyszenia rodzinnego ogrodu działkowego.
Po czwarte przygotowano rozwiązania prawne w celu zabezpieczenia majątku organów Związku począwszy od Krajowej Rady poprzez Okręgowe Zarządy na Zarządach ROD kończąc.
Po piąte Krajowa Rada podjęła decyzję w sprawie zwołania Nadzwyczajnego X Zjazdu Krajowego, który odbędzie się 15 września br .a więc z miesiąc. Na tym Zjeździe powinna powstać inicjatywa powołania Ogólnopolskiego Stowarzyszenia ROD, który będzie miał za zadanie wspierać, bronić i chronić ogrody oraz użytkowników działek oraz ściśle współpracować ze stowarzyszeniami w ogrodach.
Pracy jest bardzo dużo. Musi być ona wykonana dobrze, zwłaszcza w sytuacji gdy władze patrzą nam na ręce. W nowej ustawie, która określi funkcjonowanie ogrodów, prawa i obowiązki stowarzyszeń i jego członków muszą być rozstrzygnięte takie kwestie jak podatki i ewentualnie zwolnienia lub ulgi, czynsze, tytuł prawny do gruntu, członkostwo stowarzyszenia a użytkowanie działki, własność na działce, własność urządzeń ogrodowych, sposób zarządzania ogrodem, zakładanie nowych ogrodów, sposób likwidacji ogrodu i wiele innych zagadnień.
Krajowa Rada już teraz zwróciła się do zarządów ogrodów o czynienie przygotowań do powołania stowarzyszeń, wiedząc jednak, że formalnoprawne rozpoczęcie działalności stowarzyszenia po zarejestrowaniu w Sądzie i po przekazaniu przez Polski Związek Działkowców prawa użytkowania wieczystego gruntów i składników majątkowych. Trzeba mieć przy tym n uwadze, że tylko Związek może ubiegać się o zwolnienia podatkowe w 2013 roku a mowa tu o podatku rolnym, od nieruchomości, leśnym i od osób prawnych. Wnioski i deklaracje mogą złożyć tylko organy związkowe w grudniu 2012 r. i w styczniu 2013 roku. A więc z jednej strony trzeba działać szybko przygotowując odpowiednie dokumenty a z drugiej strony bardzo rozważnie.
Projekt nowej ustawy o ogrodach działkowych zapowiedziały wszystkie partie polityczne. Najaktywniejszy jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, który już przygotował projekt ustawy o nowelizacji ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Jest on w naszym posiadaniu, jednakże został opracowany bez udziału a nawet porozumienia ze Związkiem, tak jakby na Związku postawiono krzyżyk. A tak nie jest Polski Związek Działkowców w pełni funkcjonuje, walczy i pracuje/
Chodzi o to by do Sejmu RP trafił nasz projekt ustawy. Tylko my działkowcy wiemy co powinno być w nim zawarte, co najlepiej będzie odpowiadało działkowcom, ich rodzinom, co zabezpieczy byt i funkcjonowanie ogrodu. Ma to być obywatelski projekt ustawy o ogrodach działkowych uwzględniający dorobek, tradycję i historię. Będziemy zbierać podpisy choć wystarczy ustawowo 100 tysięcy, będziemy chcieli zebrać co najmniej pół miliona a może i więcej. Będziemy chcieli by projekt ten poparły wszystkie partie polityczne i samorządy terytorialne. Będziemy o to walczyć i o to zabiegać.
Dzisiaj szanowni zebrani tu na Konferencji Okręgowej wybierzemy 15 naszych przedstawicieli do reprezentowania okręgu na X Nadzwyczajny Zjazd, którzy intensywnie będą tam pracować. Dzisiaj jednakże musimy odnieść się do Wyroku Trybunału, do tej wielkiej krzywdy jaka nas spotkała z jego strony. Nie jest prawdą, że z Wyrokiem się nie dyskutuje, wystarczy, że przyjmie się je do wiadomości. Krytykować wolno i krytykować trzeba, jeżeli zważy się, że za jednym pociągnięciem pióra obraca się w przysłowiową „perzynę” to wszystko co zbudowani przez 30 lat. Trzeba się odnieść do przyszłości naszego ruchu, do solidarności związkowej. Trzeba wreszcie podziękować Wam, działaczom Związku i działkowcom za tę walkę, długotrwałą walkę w obronie ustawy i zawartych w niej praw.
Trzeba podziękować Burmistrzom za te piękne słowa zawarte w ich wystąpieniach, za to że nam nie odmówili pomocy. Będzie to szczególnie ważne w przyszłości. Trzeba podziękować Krajowej Radzie, za tę wielką walkę, koordynowanie działań, za udzieloną pomoc, wskazówki, inicjatywy. Trzeba wesprzeć kierownictwo Związku i jego Prezesa Eugeniusza Kondrackiego, tak poniewieranego przez pismaków różnych gazet. Z pewnością za te ponad 30 lat zasłużył na naszą wdzięczność.
Myślę, że nasza Konferencja Okręgowa przyjmie wszystkie niezbędne dokumenty, z którymi pójdziemy na X Zjazd i które zostaną przesłane do Sejmu, do Trybunału, do samorządów terytorialnych i do Was, do zarządów, komisji i działkowców.
Polski Związek Działkowców działa, walczy i pracuje, wzorowo wypełnia swoje obowiązki. To musi być widoczne szczególnie teraz. Będziemy silni. Niech nam cały czas przyświeca ta myśl, to hasło tu widoczne za Wami „Jednością silni obronimy nasze ogrody”.
Będziemy tą jednością.
Dziękuję.