07.01.2015

07.01.2015

"Dlaczego w innych państwach działkowcy nie mają takich problemów jak my w Polsce. Nie muszą mobilizować się co kilka lat w celu obrony swoich swoich praw przed różnymi instytucjami  i urzędami państwowymi, przed osobami szukającymi jakichś nieścisłości lub tak zwanej 'dziury w całym’. Tam od wielu lat panuje pełna stabilizacja, a nasi koledzy – działkowcy mobilizują się jedynie dla dobra i wizerunku działki, ogrodu oraz organów nadrzędnych. W każdym akcie prawnym można doszukać się wad, zastrzeżeń i powodów do zmian, zwłaszcza tych, które są zbyt szczegółowe i powiązane z innymi aktami prawnymi" – piszą w liście do Premier RP, Kancelarii Senatu RP i Kancelarii Sejmu RP działkowcy  z ROD 'Kolejarz’ w Strzelinie.

 

 

 

Kategorie: