NASZA RZECZYWISTOŚĆ

Przez ogrody, działki, aleje, ulice
idą wolno dwie dziwne istoty:
Opiekuńcza Rola Państwa i Prywata.
Każda z nich jest w całkiem innym stanie
i nie w głowach im zwykłe głupoty.
 
Pierwsza jest osłabiona i omdlała.
Drugą dobry humor rozpiera.

NASZA RZECZYWISTOŚĆ

Przez ogrody, działki, aleje, ulice
idą wolno dwie dziwne istoty:
Opiekuńcza Rola Państwa i Prywata.
Każda z nich jest w całkiem innym stanie
i nie w głowach im zwykłe głupoty.
 
Pierwsza jest osłabiona i omdlała.
Drugą dobry humor rozpiera.
Każda po swojemu przeżywa to,
że już od stuleci Polska nierządem stoi
i że ten stan, jak dotąd,
żadnego prawa się nie boi,
że wszystko ubogim zabiera!
 
Idą do Sejmu żeby spotkać Rejtana
i z nim piersi w proteście obnażyć.
Pierwsza dlatego, że umiera.
Druga, bo przy tym nowa korzyść
może jej się zdarzyć.
 
Za nimi kroczą Wiara i Nadzieja.
Starają się tę pierwszą pobudzić,
zachęcić do dalszego istnienia!
Wierzą, że warto się trudzić
żeby Naród nie zaznał upodlenia!
 
Idę z nimi, we wszystkim je wspieram
żeby w słusznej sprawie plony zbierać!
Nie zamierzam cofać się do tyłu
lub koszulę w proteście rozdzierać!
 
Muszę spełnić się w dziejowej roli,
bo przegrana zbyt mocno zaboli!
 
 
Warszawa, dnia 20 grudnia 2012 r.
 
Załącznik plikowy do pobrania
Kategorie: